Nasza księgarnia

Oddziały liniowe - Kawaleria - Kirasjerzy

Posted in Armia francuska

Polecamy: ARMIA NAPOLEONA
 
Kirasjerzy - rodzaj ciężkiej jazdy, która w armii francuskiej pojawiła się dopiero za Konsulatu. Od lewej: Kirasjer 6 pułku w służbie wartowniczej 1811, kirasjer 11 pułku w oporządzeniu polowym 1812, kirasjer 5 pułku 1812, kirasjer 2 pułku 1813-14 w służbie wartowniczej
W armii królewskiej przed Rewolucją istniało 26 pułków ciężkiej kawalerii. Tylko jeden z nich, pułk Cuirassiers du Roy miał prawo noszenia kirysów. W 1791 roku pułki te pozbawiono tradycyjnych nazw przydzielając w zamian kolejne numery. Początkowo jednostki te składały się z 3 dwukompanijnych szwadronów liczących w sumie około 510 ludzi. W 1793 roku dodano czwarte szwadrony. Taki pułk liczył teraz 706 oficerów i żołnierzy na etacie wojennym. W 1801 roku Bonaparte postanowił zreformować ciężką kawalerię i wzmocnić jej siłę uderzeniową. Liczbę pułków miano ograniczyć do 20, z których 2 należałyby do korpusu karabinierów. 18 pozostałych pułków miało otrzymać kirysy, wzorowane na zbroi zachowanej jeszcze z czasów królewskich przez 8 pułk (dawny Cuirassiers du Roy). 10 października kirysy otrzymał 1 pułk kawalerii w związku z czym zmieniono mu nazwę na 1 pułk kawalerii-kirasjerów. Rok później kirysy i nowe nazwy otrzymały 2,3 i 4 pułki kawalerii a w grudniu 1802 roku pułki 5,6 i 7. W 1803 roku dokończono reformę w pułkach 9,10,11 i 12. Ostatecznie ustalono nazwę zreorganizowanych jednostek na pułki kirasjerów i ograniczono ich liczbę do 12.
Francuscy kirasjerzy używali dwuczęściowych kirysów z kutego żelaza, zdobionych 34 miedzianymi nitami. Wewnątrz wyłożono je grubym suknem, wystającym kilka centymetrów poza blachę. Zabezpieczało to zarówno przed otarciami jak i chroniło przed zimnem. Nakryciem głowy były żelazne kaski otoczone w dolnej części niedźwiedzią skórą. Mosiężne grzebienie zdobione były miniaturowymi kirysami z numerami pułków oraz grzywami z czarnego końskiego włosia. Oficerowie nosili kaski posrebrzane (z reguły model a la Minerve). Trębacze nosili bardzo różnorodne mundury, zależnie od inwencji i możliwości finansowych dowódców pułków. W 1812 roku wprowadzono wprawdzie dla sygnalistów tzw. liberię imperialną jednak w praktyce była ona bardzo rzadko używana i praktycznie każdy pułk już do końca I Cesarstwa miał inaczej ubranych trębaczy. Podstawowym uzbrojeniem kirasjerów były ciężkie pałasze wz. AN IX. Początkowo noszono je na pasach starego wzoru, tak, że rękojeść wystawała jeźdźcowi spod pachy. Ponieważ utrudniało to szybkie wydobycie broni na początku 1805 roku wprowadzono pasy stosowane przy pałaszach wz. AN XI. Podstawowym typem krótkiej broni palnej były pistolety wz. AN IX, choć od początku zapewnienie ich wszystkim żołnierzom sprawiało spore trudności.
W kampanii 1805 roku wzięła udział 1 dywizja ciężkiej kawalerii gen. Nansouty oraz 2 dywizja ciężkiej kawalerii gen. Hautpoula liczące (razem z 2 pułkami karabinierów) około 4700 ludzi. Pod Austerlitz obie dywizje wykonały znakomitą szarżę zatrzymując i odrzucając znacznie silniejsze ugrupowanie austriackiej i rosyjskiej kawalerii Liechtensteina, Hohenlohe i Uwarowa. Dowódcy ciężkiej kawalerii działali kirasjerów tej bitwie bardzo ostrożnie kirasjerów po odepchnięciu przeciwnika cofnęli się za własną piechotę. Tylko 3 pułku kirasjerów z 2 dywizji zapędził się zbyt daleko i kontratakowany przez jazdę austriacką poniósł duże straty zanim zdołał się przebić powrotem. 3 dywizja kirasjerów gen. Espagne walczyła w tym czasie na froncie włoskim i odznaczyła się w bitwie pod Caldiero. Po zakończeniu kampanii z pułków kirasjerskich wycofano pałasze wz. AN IX i wprowadzono wz. AN XI. Na początku 1806 roku wyposażono ciężką kawalerię także w nowy model kirysu, znany jako Mk II.
Na wojnę z Prusami wyruszyły 3 dywizje kirasjerów. Dwie (Nansouty i Espagne) weszły w skład korpusu kawalerii rezerwowej Murata. Dywizja Hautpoula znalazła się w korpusie Bessieresa. W bitwie pod Jeną ataki kirasjerów Hautpoula walnie przyczyniły się do zwycięstwa. Kirasjerzy walczyli także pod Frydlandem a pod Iławą Pruską ich zmasowany atak, poprowadzony przez Murata, uratował armię od niechybnej klęski. Ceną za to zwycięstwo była śmierć gen. Hautpoula.
W marcu 1807 roku pułki kirasjerskie otrzymały piąte szwadrony i liczyły odtąd według etatu 1040 oficerów i żołnierzy. Oczywiście stany faktyczne były z reguły znacznie niższe. Już choćby problemy ze skompletowaniem odpowiednich koni sprawiały, że pułki ciężkiej jazdy występowały w sile co najwyżej 3 (z reguły 2) pełnych szwadronów. Na przełomie 1807/08 roku sformowano dwa prowizoryczne pułki kirasjerów. Pierwszy powstał z oddziałów wydzielonych z 1,2 i 3 pułków kirasjerów. W skład drugiego weszły oddziały z 5,9,10,11 i 12 pułków kirasjerów. Pułk ten skapitulował z korpusem Duponta pod Baylen. Resztki włączono do 1 pułku, który pod koniec 1808 roku przemianowany został na 13 pułk kirasjerów. W 1808 roku kirasjerzy otrzymali nowe kirysy wzoru Mk II (minimalnie różniące się od poprzednich)
W składzie Wielkiej Armii szykującej się na początku 1809 roku do wojny a Austrią znalazły się 3 dywizje kirasjerów dowodzone przez generałów: Espagna, Saint-Sulpica oraz Nansoutego (liczące w sumie prawie 14.000 oficerów i żołnierzy). Pod Landshutem znakomita szarża kirasjerów Saint-Sulpica rozbiła dwa pułki kirasjerów austriackich z korpusu gen. Kienmayera. Ta sama dywizja odznaczyła się także pod Seligenthal. Pod Eggmühl atak dywizji Nansoutego i Saint-Sulpica mimo zmęczonych długim marszem koni dosłownie zmiażdżył austriacką kawalerię. W pierwszym dniu bitwy pod Aspern dywizja Espagne'a kilkakrotnymi szarżami zatrzymała atak korpusu ks. Hohenzollerna na centrum francuskich pozycji. Austriacka piechota poniosła duże straty, ale wysoką cenę zapłacili także kirasjerzy. Dywizja straciła przeszło 1/4 swego stanu a w czasie jednego z ataków zginął rażony kartaczem gen. Espagne. Pod koniec dnia do akcji wszedł z jedną brygadą gen. Nansouty wspierając w centrum ataki francuskich dywizji. Drugiego dnia bitwy dywizja Nansoutego już w pełnym składzie wzięła udział w potężnej szarży francuskiej kawalerii, która kolejny raz powstrzymała austriacki atak wymierzony w środek francuskiego ugrupowania. Kirasjerzy zmasakrowali piechotę ks. Hohenzollerna oraz gen. Bellegarde'a i tylko kontratak kawalerii zapobiegł zupełnemu rozerwaniu austriackiej armii. W bitwie pod Wagram uczestniczyła dywizja kirasjerów gen. Nansouty oraz dywizja gen. Arrighi (zastąpił poległego Espagne'a). W pierwszych godzinach boju obie dywizje uczestniczyły we kontrataku przeciwko kolumnie gen. Rosenberga zajmującej wieś Grosshofen. Kirasjerzy Nansouty'ego wspierali później atak kolumny Macdonalda kilkakrotnie szarżując na austriacką piechotę.
Kampania 1809 roku jeszcze raz potwierdziła ogromną siłę uderzeniową kirasjerów. Ich szarże mogły łamać nawet czworoboki doświadczonej i zdyscyplinowanej piechoty. Jeżeli wytrzymali ogień salwowy to już samym impetem swoich potężnych koni obalali przeciwnika. Kiedy dochodziło do walki wręcz uzbrojony w długi pałasz kirasjer mógł pierwszy dosięgnąć piechura, który do ostatniej chwili przed pchnięciem musiał trzymać karabin cofnięty przy tułowiu. Kirysy z reguły dobrze chroniły przed białą bronią piechoty. Sprawdzały się też całkiem nieźle, jeśli przeciwnik otworzył ogień ze zbyt dużej odległości lub strzelał pod dużym kątem (kule niekiedy ześlizgiwały się lub wręcz odbijały od kirysów). Jeszcze większe problemy z atakiem francuskich kirasjerów miała kawaleria przeciwnika. Tylko ciężkie pułki i lansjerzy mogli ich zatrzymać czołowym kontratakiem. Lekka jazda nie miała większych szans i była w takich starciach z reguły "wgniatana" w ziemię. Oczywiście kirasjerów nie można było rzucać do walki w każdych warunkach. Już sam "ciężar gatunkowy" tej formacji pozwalał atakować tylko na płaskim i odpowiednio twardym terenie. Szarżując po deszczu kirasjerzy szli ciężko i powoli a konie ślizgały się i przewracały. Dlatego tak ważne dla powodzenia ataku ciężkiej jazdy było dokładne rozpoznanie terenu.
Kolejny pułk kirasjerów pojawił się w 1810 roku. Holenderski 2 pułk kirasjerów przemianowano wówczas na 14 pułk francuski. W 1811 roku w pułkach kirasjerskich wprowadzono nowe kaski. Był to model uproszczony, bez mosiężnego daszka i ozdób na grzebieniu. Fatalna jakość wykonania sprawiała, że był on powszechnie krytykowany. Jeśli tylko było to możliwie, kirasjerzy starali się zachować kaski starego wzoru. 25 grudnia Napoleon wprowadził do uzbrojenia ciężkiej kawalerii karabinki. Początkowo miał być to wzór 1777. W praktyce większość pułków wyposażono w w karabinki wz. AN IX.
Na początku 1812 roku Napoleon przygotował do wojny przeciwko Rosji aż 5 dywizji kirasjerów. Tworzyły one: I Korpus Kawalerii Rezerwowej gen. Nansouty (1 dywizja ciężkiej kawalerii gen St. Germaina, 5 dywizja ciężkiej kawalerii gen. Valenca), II Korpus Kawalerii Rezerwowej gen. Montbruna (2 dywizja ciężkiej kawalerii gen. Wathiera, 4 dywizja ciężkiej kawalerii gen.Defranca) oraz III Korpus Rezerwowej Kawalerii gen. Grouchego (3 dywizja ciężkiej kawalerii gen. Daumerca). Była to doskonała kawaleria o imponującym wyglądzie. Pułki kirasjerów były dobrze wyszkolone, dysponowały doświadczonymi kadrami i dosiadały najlepszych koni w Europie. Dywizje i korpusy prowadzili dowódcy bez wyjątku zaliczani do najlepszych kawalerzystów w całej Wielkiej Armii. Był to szczyt potęgi i niestety początek końca francuskich kirasjerów. Już w pierwszych tygodniach kampanii dywizje ciężkiej kawalerii zaczęły gwałtownie tracić siły przede wszystkim przez masowe padanie źle odżywianych koni. Po raz pierwszy kirasjerzy weszli do walki pod Połockiem, gdzie odznaczył się 4 pułk z dywizji Daumerca. Do bitwy pod Borodino ciężka kawaleria stanęła już poważnie osłabiona (straty marszowe wynosiły średnio 25% stanów wyjściowych). 5 września kirasjerzy walnie przyczynili się do zdobycia Reduty Szewardyńskiej. W głównym starciu 7 września korpus gen. Nansouty (ranny w tym starciu) odznaczył się w szarżując kilkakrotnie na pułki rosyjskiej gwardii pieszej ugrupowane przy Reducie Siemionowskiej. Korpus gen. Montbruna atakował centrum rosyjskich pozycji. Pod koniec dnia, kiedy poległ dowódca korpusu, kirasjerzy prowadzeni przez gen. Caulauincourta (który także zginął) wspaniałym atakiem zdobyli Wielką Redutę. W tym ataku odznaczył się polski 14 pułk kirasjerów oraz sascy kirasjerzy Zastrowa. Ceną za to świetne zwycięstwo były wysokie straty w ludziach i koniach. Pułki ciężkiej kawalerii wchodzące do Moskwy miały już siłę co najwyżej 1-2 słabych szwadronów a po bitwie pod Winkowem pozostały z nich tylko szczątki. Niedobitki kirasjerów walczyły jeszcze pod Małojarosławcem po czym kawaleria rezerwowa przestała istnieć jako zdolna do walki formacja. W listopadzie pod Borysowem i nad Berezyną walczyły jeszcze pułki z dywizji gen. Daumerce'a, która nie poszła z głównymi siłami na Moskwę.
Odtworzenie ciężkiej kawalerii na początku 1813 roku napotykało olbrzymie trudności przede wszystkim ze względu na dramatyczny brak odpowiednich koni. W kwietniu gotowe były trzy dywizje kirasjerów. 1 dywizja gen. Bourdesoulla oraz 3 dywizja gen. Doumerca wchodziły w skład 1 korpusu kawalerii rezerwowej gen. Latour de Maubourge'a. Miały w swoim składzie 9 bardzo słabych pułków liczących od 44 do 173 ludzi (14 pułk kirasjerów miał tylko 1 oficera i 2 żołnierzy). 2 dywizję gen. Saint-Alphonsa dołączono do 2 korpusu kawalerii rezerwowej gen. Sebiastianiego, formującego się nad Dolną Łabą. Składała się z 2 pułków karabinierów i 4 kirasjerów. Także i w tym przypadku były to z jednostki w sile jednego, słabego szwadronu (tylko 1 pułk kirasjerów wystawił 2 szwadrony liczące w sumie 241 ludzi). W przededniu nowej wojny Napoleon miał więc niewiele ponad 1500 zdolnych do walki kirasjerów. Podczas kampanii wiosennej ciężka kawalerii walczyła pod Lützen, Reichenbach i pod Budziszynem (gdzie odznaczyła się 1 i 3 dywizja). W trakcie letniego rozejmu podniesiono stany pułków do 2-3 szwadronów. 1 dywizję kirasjerów wzmocniono doborową saską brygadą gen. Lessinga w składzie: pułk Guarde du Corps oraz pułk Zastrowa (w sumie prawie 1200 ludzi). Do 3 dywizji przydzielono dodatkowo pułk włoskich Dragonów Bonapartego w sile 4 szwadronów (617 ludzi). Dowództwo 2 dywizji kirasjerów objął teraz gen. Saint-Germain. Ogółem w połowie lipca gotowych do walki było przeszło 6.900 kirasjerów w 3 dywizjach. Jednocześnie prawie 1.000 żołnierzy i oficerów znajdowało się w zakładach pułkowych. Rozpoczęto także formowanie 4 dywizji pod dowództwem gen. Defranca. W bitwie nad Kaczawą 26 sierpnia wzięła udział 2 dywizja kirasjerów (1 i 2 pułki karabinierów, 1 ,5 , 8 i 10 pułki kirasjerów - w sumie około 1800 oficerów i żołnierzy). Cały czas pozostawała ona w odwodzie i ostatecznie nie weszła do walki ponosząc jedynie pewne straty w czasie odwrotu Armii Bobru. Dzięki nowym uzupełnieniom bardzo szybko odtworzono w pułkach stany wyjściowe. Pod Dreznem walczył 1 korpus gen. Latour de Maubourga w skład którego wchodziły 2 i 3 dywizje ciężkiej kawalerii. W pierwszym dniu bitwy kirasjerzy znakomitym atakiem wyrzucili oddziały pruskie z Wielkiego Ogrodu. Następnego dnia wraz z całą kawalerią rezerwową pod dowództwem Murata szarżowali na lewe skrzydło armii austriackiej. Przeciwko nim stanęła dywizja lekka gen. Meszko (z korpusu Kleinaua), dywizje piechoty gen. von Weissenwolfa i ks. von Liechtensteina oraz pułki huzarów palatyńskich i arcyksięcia Ferdynanda, kirasjerzy lotaryńscy i brygada szwoleżerów gen. von Zechmeistra. Wykorzystując deszcz od, którego zamokła broń piechoty francuska kawaleria zadała przeciwnikowi ogromne straty i wzięła tysiące jeńców (według raportu Murata francuska zagarnięto tego dnia prawie 15.000 jeńców - w tym wszystkich dowódców dywizji - 12 armat oraz 12 sztandarów). Dla francuskich kirasjerów był to bezsprzecznie największy sukces w całej historii wojen napoleońskich. Do bitwy pod Lipskiem Napoleon skoncentrował wszystkie trzy dywizje kirasjerów. 14 października kirasjerzy 1 korpusu wzięli udział w wielkiej bitwie kawalerii między Liebertwolkwitz i Güldengossa. Już w pierwszym ataku spędzili z pola kawalerię pruską i austriacką, wybili obsługę rosyjskiej baterii artylerii i odrzucili kontratak pruskich huzarów. 16 października około godz. 13.00 kirasjerzy 1 i 2 korpusu wraz całą kawalerią rezerwową pod dowództwem marszałka Murata ruszyła do na korpus ks. Wirtemberskiego pod Wachau i Güldengossa. Ciężka kawaleria od razu przełamała linie przeciwnika zadając piechocie rosyjskiej ogromne straty ogromne straty. W pewnej chwili zagrożony był nawet car Aleksander na wzgórzu Wachtenberg i tylko interwencja kozaków gwardii uratowała go od francuskiej niewoli. Po wprowadzeniu do walki rosyjskich odwodów zgrupowanie Murata musiało się cofnąć. Wkrótce ruszył jednak do nowego ataku. Także tym razem szarżę prowadziły 3 dywizje kirasjerów. Już pierwszym uderzeniem wyrzuciły z Wachau rosyjską i pruską piechotę, zdobywając przy tym 26 armat. Sprzymierzeni ponieśli w tej walce ciężkie straty. Kontratak dywizji kawalerii gen. Pahlena tylko na chwilę zatrzymał Francuzów. Kirasjerzy 1 i 3 dywizji szarżowali dalej w kierunku wzgórza, z którego obserwowali walkę car Aleksander I i król pruski Fryderyk Wilhelm III. Kiedy zginął rażony kartaczem gen. Latour-Maubourg zmęczeni i rozprzężeni kirasjerzy zatrzymali się a kontratak pruskiej i rosyjskiej kawalerii zmusił ich do odwrotu. 18 października 2 dywizja kirasjerów wzięła udział w nieudanych ataku pod Kamienną Górą a dzień później z powodzeniem szarżowała na Prusaków pod Lindenau. Kirasjerzy 2 korpusu walczyli także pod Hanau. Bilans kampanii jesiennej 1813 roku był dla ciężkiej kawalerii fatalny. 15 listopada wszystkie dywizje kirasjerów (łącznie z 4 dywizją która nie ukończyła formowania) miały zaledwie około 2.000 zdolnych do walki oficerów i żołnierzy.
Szykując się do obrony Francji Napoleon próbował jeszcze raz odtworzyć siłę ciężkiej kawalerii. Wobec drastycznie ograniczonych uzupełnień (najlepszych ludzi i najlepsze konie skierowano do pułków gwardii konnej) prace te przebiegały bardzo powoli. Kiedy pod koniec stycznia 1814 roku główne siły armii francuskiej skoncentrowały się w okolicach Chalons towarzyszyły jej zaledwie 3 pułki kirasjerów (liczące w sumie 597 ludzi) wchodzące w skład 2 i 3 korpusu kawalerii rezerwowej. Z czasem dołączały następne oddziały i ostatecznie w obronie Francji wzięło udział 13 pułków kirasjerów (10 pułk wchodził w skład załogi Hamburga) rozdzielonych między pięć korpusów kawalerii rezerwowej. W 1814 roku francuscy kirasjerzy byli już tylko cieniem swojej własnej legendy. Poszczególne pułki miały z reguły niskie stany osobowe (1-3 słabe szwadrony). Znacznie większym problemem były jednak nieodpowiednie, zbyt słabe konie poważnie ograniczające możliwości bojowe tej kawalerii. Nie było już także przy Wielkiej Armii marszałka Murata i wielu znakomitych dowódców, którzy tyle razy prowadzili ciężką jazdę do wspaniałych zwycięstw. Mimo wszystkich przeciwności pułki kirasjerów walczyły mężnie odznaczając się między innymi pod La Rothiere, Champaubert i pod Vauchamps. W czasie pierwszej Restauracji 1-4 pułki kirasjerów otrzymały nowe nazwy: Currassiers du Roi, Cuirassiers di Reine, Cuirassiers du Dauphin, Cuirassiers d'Angouleme. Na początku 1815 roku 6 pułk przemianowano na Cuirassiers do Colonel-General. Po powrocie Napoleona z Elby wymienione jednostki powróciły do nazw z okresu Cesarstwa.
W kampanii belgijskiej w składzie Armii Północy wzięło udział 12 pułków kirasjerów. Tworzyły one 4 korpus kawalerii rezerwowej gen. Milhouda oraz trzy brygady w 3 korpusie kawalerii rezerwowej gen. Kellermanna. Pułki te były wprawdzie słabe liczebnie (2-3 szwadrony) ale dysponowały doświadczonymi kadrami i odznaczały się wysokim morale. W bitwie pod Ligny kirasjerzy 4 korpusu wzięli udział w decydującym ataku, który około godz. 20.30 definitywnie rozerwał pruską obronę. Tego samego dnia pod Quatre Bras walczyła brygada Guitone'a z korpusu Kellermanne'a. Tym razem kirasjerzy nie uzyskali powodzenia ponosząc przy tym duże straty. W bitwie pod Waterloo uczestniczyły oba korpusy ciężkiej kawalerii. Jako pierwsza weszła do akcji 12 dywizja d'Hurbala z 3 korpusu wspierająca około godz. 13.30 pierwsze uderzenie oddziałów d'Erlona. Wkrótce dołączyła do niej 13 dywizja gen. Wathiera, która na tyłach farmy la Haye Sainte rozbiła jeden batalion piechoty z brygady Kielmannsegga i uderzyła na brygadę Omptedy. W chwilę później flankę Wathiera zaatakowała brygada dragonów gwardii. Kirasjerzy przegrali to starcie i musieli się cofnąć. Około godziny 16.00 rozpoczął się pierwszy z wielkich ataków francuskiej kawalerii na angielskie centrum. Prowadzeni przez Neya kirasjerzy gen. Milhouda mimo fanatycznego wręcz męstwa nie byli w stanie złamać doskonale tego dnia walczącej piechoty przeciwnika. Atakowali za wcześnie, w trudnym terenie, zbyt wąskim frontem a do tego bez wsparcia piechoty i artylerii. To pierwsze uderzenie nie przyniosło niczego poza ciężkimi stratami. Wkrótce rozpoczęła się jednak druga szarża, do której ruszył prawie cała francuska kawaleria. Piechota angielska mimo dużych strat (rozbito min. batalion z brygady KGL płk. Omptedy) także tym razem trzymała się dzielnie. Bardzo ucierpiała za to kawaleria sprzymierzonych. Kirasjerzy huzarów tym ostatnim boju rozbili brygadę huzarów gen. Granta, brygadę karabinierów niderlandzkich gen. Tripa, zmasakrowali brygadę huzarów hanowerskich płk. Estorffa i częściowo rozproszyli kawalerię bruszwicką. Ostatecznie, mimo wsparcia piechoty także ten atak francuskiej kawalerii zakończył się niepowodzeniem. Była to ostatnia bitwa cesarskich kirasjerów. Żołnierze i ich dowódcy nie zawiedli, jeszcze raz potwierdzili bitność swego korpusu. Ich bohaterstwo tym razem ewidentnie zmarnowali wyżsi dowódcy.
Pułki kirasjerów przetrwały w armii francuskiej aż do naszych czasów. Jeszcze na początku I wojny światowej formacja ta nosiła żelazne kirysy (!). Obecnie są to już wyłącznie jednostki pancerne.

Oficerowie kirasjerów
Od lewej: młodszy oficer 1807, młodszy oficer 1806, wyższy oficer 13 pułku w mundurze polowym 1809, wyższy oficer w mundurze paradnym.

Oficerowie kirasjerów
Od lewej: młodszy oficer 4 pułku 1804-09 w małym mundurze, młodszy oficer 11 pułku w mundurze służbowym , oficer w mundurze koszarowym i w płaszczu, wyższy oficer 7 pułku w surducie 1809-12, oficer w mundurze wyjściowym 1813-14.

Trębacze kirasjerów
Od lewej: trębacz 1 pułku 1809-10, trębacz 6 pułku 1806-07, trębacz pułkowy 5 pułku 1808, trębacz 2 pułku w małym mundurze, trębacz 1 pułku 1808, trębacz 4 pułku w liberii cesarskiej 1813-14.

Piotr Pacak, ilustracje ze zbiorów autora