Nasza księgarnia

Złota Pszczoła

Jury konkursu "Złota Pszczoła" na Najlepszą Napoleońską Książkę roku 2023 ogłasza, że zwycięzcą tegorocznej edycji został wolumin:

"Wojny napoleońskie. Historia globalna." Tom I i II

autorstwa Alexandra Mikaberidze, która ukazała się nakładem Wydawnictwa REBIS

Jenerała Józefa Sułkowskiego życie i pamiętniki

Sułkowski Józef urodzony w Wielkopolsce około r. 1771, był synem naturalnym Franciszka księcia Sułkowskiego. Zaraz od młodości okazywał on wielkie naukowe zdolności; odebrał też bardzo troskliwe wychowanie, i z księciem Augustem Sułkowskim, stryjem swoim, zwiedził niemal wszystkie stolice Europy. W Wersalu był w wielkich łaskach u królowej Maryi Antoniny. Po roku 1786 wróciwszy z podróży wstąpił do wojska polskiego w Warszawie, i w stopniu podporucznika służył w pułku swego stryja. W czasie wyprawy wojennej w roku 1792 służył pod jenerałem Zabiełłą, i odznaczył się wielce w dniu 4 lipca przy obronie mostu pod Zelwą, gdzie 500 ludzi broniło przeprawy 6000 nieprzyjaciołom. Czyn ten zjednał mu dowództwo pułku. Gdy król Stanisław August przystąpił do Targowickiego rokoszu, Sułkowski udał się do Paryża, i przez wydział bezpieczeństwa publicznego jako pełniący obowiązki ambasadora przydany był poselstwu w Konstantynopolu. Gdy powstanie Kościuszki powołało na nowo Polaków do broni, opuścił Konstantynopol i przebrany przedarł się przez kraje austryackie do rodzinnej ziemi. Przybył jednak za późno, bo bitwa Maciejowicka zgotowała już smutny koniec powstaniu.

W roku 1794 udał się powtórnie do Paryża, zkąd jako kapitan posłany był do armii francuzkiej we Włoszech, i umieszczony w sztabie głównym Berthier’a. Wkrótce odznaczył się odebraniem nieprzyjacielskiej bateryi, za co Bonaparte mianował go swoim adjutantem; w tym stopniu towarzyszył mu w wyprawie do Egiptu. W drodze, gdy wielki mistrz kawalerów maltańskich nie pozwolił flocie francuzkiej wpłynąć do portu na wyspie Malcie, Sułkowski w nocy z dnia 11go czerwca 1798 r. na czele 500 karabinierów opanował wszystkie wybrzeża lewej strony, przymusił kawalerów do opuszczenia baterii przeznaczonych na obronę brzegów, i ścigał uciekających aż do murów fortecy. W czasie powstania w Kairze d. 21 października 1798 r. zamordowany został. Napoleon jedną warownię w Egipcie jego imieniem nazwał. Sułkowski oprócz ojczystego języka znał jeszcze języki angielski, niemiecki, włoski, francuzki, turecki i hebrajski. Pisał najwięcej w języku francuzkim a nawet poezye w formie pamiętników historycznych: napisał trzy listy o wyprawie włoskiej, a Hortenzyusz de St. Albin wydał w Paryżu r. 1832 pamiętniki jego pod tytułem: „Memoires historiques, politiques et militaires sur les revolutions de Pologne en 1792—1794, la Campagne d‘Italie en 1796—1797, l‘expedition du Tyrol et les campagnes d’Egipte 1798— 1799.“ Po wyprawie włoskiej zajmował się w Paryżu układaniem dzieła: „filozofia wojny“ którego jednak nie dokonał. Mianowany członkiem instytutu egipskiego, który Napoleon w Kairze założył, otrzymał zlecenie wypracowania słownika arabskiego który miał służyć Francuzom do łatwiejszego porozumienia się z Egipcyanami. Na brzegach Nilu w pobliżu Ferenel odkrył pomnik Izydy, a w ogrodzie tejże włości, hieroglifami okryte kamienie, których wykładem się trudnił. Za nadto wcześnie zakończył on swój żywot dla sławy wojennej i dla nauk; byłby bowiem niezawodnie w obydwóch przedmiotach do wysokiego doszedł stopnia.

Jenerała Józefa Sułkowskiego życie i pamiętniki

Księcia Eustachego Sanguszki pamiętniki

Pamiętnik, który w ręce publiczności oddajemy jest z wielu miar godnym uwagi, pomimo, że język jego i forma zewnętrzna, acz ile możności wygładzone, pewne trudności w czytaniu sprawią. Autor jego X. Eustachy Sanguszko, księcia Józefa Poniatowskiego i Kościuszki towarzysz broni, znanym jest wprawdzie w ogóle jako jedna z typowych swego czasu postaci, ale nie było sposobności poznać go bliżej i przydać jeden portret więcej do galeryi ludzi z pierwszego ćwierćwiecza naszego, którzy się coraz bardziej od dzisiajszego pokolenia oddalają.

Pamiętnik z całą szczerością i bezpretensyonalnością, bo dla własnej rodziny pisany, kilka listów i pism pozostałych podają obok rysów na tradycyi przechowanych dostateczny do tego materyał a właśnie zmierzch, w który postacie tak od nas niedalekie w obec znacznie zmienionego świata dzisiajszego zapadają, każe nam korzystać z sposobności, aby zrozumieć i ocenić już nie tylko za pomocą suchych dat biograficznych, ale za pomocą studyum psychologicznego, życie i działalność człowieka, który stoi w grupie współczesnych sobie jako figura, zajmująca rodem, majątkiem, zacnością osobistą, walecznością i barwą rycerską, niepospolite stanowisko...

Księcia Eustachego Sanguszki pamiętniki

Seweryn Fredro pod Peterswalde

Juliusz Kossak wysnuł z kroniki rodzinnej Fredrów szereg obrazów – pisał w swoich „Portretach i sylwetkach dziewiętnastego stulecia” Ludwik Dębicki – Obok rycerzy w zbrojach idących na różne potrzeby Rzeczypospolitej dla odparcia pohańców – dalszą serię stanowić mogą czyny rycerskie z dwóch ostatnich pokoleń. W obozach napoleońskich widzimy trzech starszych braci, w powstaniu listopadowym dwóch młodszych…

Cykl obrazów „Dzieje rodziny Fredrów” stworzył Kossak na początku lat 80-tych XIX stulecia. Wkrótce na salonach Krakowa i Warszawy o nowych akwarelach zrobiło się głośno, a rówieśnik nestora rodu Kossaków Władysław Zawadzki, słynny galicyjski historyk i publicysta, wypisywał peany na cześć mistrza: Cóż więcej powiedzieć o tym przepysznym cyklu obrazów, w których nie wiedzieć, co więcej podziwiać, czy bogactwo fantazji w ugrupowaniu i układzie kompozycji, czy nieskazitelną doskonałość rysunku w oddaniu ludzi, koni i najdrobniejszych szczegółów, jak najwierniej wystudiowanych, czy rozkoszować się życiem, z każdej sceny wionącem, przepychem kolorytu, doskonale zawsze dobranym, uroczo wrażenie każdej sceny podnoszącym. Tyle tu wszędzie życia, ruchu, powietrza, perspektywy, iż śmiało powiedzieć da się że Kossak sam siebie tutaj przewyższył i że obrazy te zaliczyć należy do jego arcydzieł.

Zobacz też: Seweryn Fredro (1785–1845)