Nasza księgarnia

Aleksander Mikaberidze, Bitwa pod Borodino 1812. Napoleon w walce z Kutuzowem

COM_CONTENT_WRITTEN_BY on . Posted in Recenzje

Bitwa pod Borodino była jedną z największych bitew XIX wieku i jedną z najkrwawszych w dziejach historii wojskowości. Na polu bitwy spotkało się ponad 280 tysięcy żołnierzy, a starty sięgały około 80-85 tysięcy ludzi. Biorąc pod uwagę, że był to tylko jeden dzień walk, hekatomba była naprawdę duża. Nawet bitwy pod Stalingradem i Verdun charakteryzują się mniejszą średnią strat na dzień niż Borodino.

Przede wszystkim nie jest to opowieść o kampanii 1812 roku. Autor oczywiście we wstępnych rozdziałach nakreśla tło wydarzeń oraz kronikę kampanii, ale to opis bitwy jest "creme de la creme" całego dzieła. Samo starcie (wliczając w to bój pod Szewardino) zostało przedstawione na prawie 200 stronach! W oparciu o ogromną ilość źródeł (relacji, listów, pamiętników, raportów), zarówno rosyjskich jak i sprzymierzonych, udało się autorowi odmalować obraz tamtej bitwy. Mikaberidze dość chętnie korzysta z ustaleń poprzedników, jednocześnie punktując ich błędy, wskazując także na charakterystykę czasów w których tworzyli. Tym oto sposobem czytelnik może porównać jak zmieniała się rosyjska historiografia na temat starcia od czasów carskich poprzez czasy radzieckie, gdzie autorom kazano zawyżać straty francuskie i budować mit Kutuzowa, aż do badań współczesnych historyków rosyjskich, które cechują się dużo większym obiektywizmem. Poza samym opisem starcia, książka zawiera także bardzo wiele ciekawostek jak różnego rodzaju diagramy czy wykresy, gdzie przykładowo ukazano wiek francuskich i rosyjskich generałów pod Borodino, średnia długość służby oficerów, doświadczenie bojowe rosyjskich oficerów pod Borodino czy szacunki dotyczące liczby żołnierzy biorących udział w walce. Ponadto, autor w oddzielnych ramkach raczy czytelnika różnymi ciekawostkami dotyczących chociażby Wojenno-Historycznego Muzeum-Rezerwatu w Borodino, Lwa Tołstoja czy rozważaniami na temat tego kto i o której godzinie rozpoczął batalię. W załączniku znajduje się również Ordre de Bataille walczących stron. Dodatkowo książka zawiera dziesięć map oraz indeks.

Lektura tej pozycji była fenomenalnym przeżyciem i szczerze mogę polecić ją każdemu miłośnikowi historii. Dobrze, że w końcu nazwisko Mikaberidze zaistniało w polskojęzycznej historiografii.

Balcar